Właśnie otrzymałem pierwszą fakturę z Tauronu. Faktura jest dokumentem rozliczeniowym za okres od 1 lipca 2022 roku do 31 maja 2023 oraz prognozą na kolejne dziesięć miesięcy od 1 czerwca 2023 do 31 marca 2024. Postaram się w tym artykule pokazać, na tyle ile to będzie możliwe, w jaki sposób sprawdzić poprawność rozliczenia. Wszystkie niezbędne narzędzia do wykonania prawidłowych obliczeń są dostępne na mojej stronie.
Dane techniczno rozliczeniowe
W artykule Arkusz kalkulacyjny w służbie prosumenta udostępniłem plik, w którym można gromadzić dane o energii pobranej i oddanej. Dane muszą być oczywiście zbilansowane – bez tego nic nie będzie się zgadzać. Jak dokonać bilansowania opisałem w artykule p.t. Jak wyliczyć dane zbilansowane wektorowo, na podstawie wskazań z elicznika Tauronu?
Porównajmy zatem wyniki. Energia pobrana i energia oddana. Po lewej mój arkusz kalkulacyjny, po prawej część faktury.
Zgodność co do jednej kilowatogodziny. Warto dodać, że aplikacja elicznik pokazuje za ten okres 6697 kWh energii oddanej i 5705 kWh pobranej. Obie wartości po zbilansowaniu są o 514 kWh mniejsze. Dzięki wprowadzeniu obowiązkowego bilansowania godzinowego metodą wektorową muszę zapłacić za 514 kilowatogodzin mniej. To nic, że na sprzedaż mam również 514 kWh mniej. Zysk jest oczywisty.
Rozliczenie sprzedaży energii elektrycznej
Zobaczmy teraz jaką należność naliczono mi za energię pobraną:
Każdy wiersz to jeden miesiąc. Tabelkę można podzielić na 3 części:
- w pierwszej jednostką miary jest 1 kWh a podatek VAT wynosi 5% – to rozliczenie energii pobranej w 2022 roku (07-12)
- w drugiej jednostką miary również jest 1 kWh ale VAT wzrasta już do 23 % – to styczeń – maj 2023.
- trzecia część to pozostałość po umowie z cennikiem jaką zawarłem zanim zostałem prosumentem – opłaty handlowe za okres lipiec-październik 2022.
Warto zwrócić uwagę, że gdy w listopadzie skończyła mi się „Umowa z cennikiem” cena za 1 kWh wzrosła z 0,2979 do 0,40970 zł. Teraz gdy mam własną energię elektryczną Umowy z cennikiem raczej już nie są dla mnie korzystne. Od listopada 2022 jestem na tzw. Taryfie Sprzedawcy. Nie mam żadnej gwarancji ceny i płacę za prąd tyle ile narzuci w danym roku Urząd Regulacji Energetyki. Ciekawe jest to, że w 2023 roku przekroczyłem już 2000 kWh o ponad 800 kWh. Powyżej tego limitu powinienem płacić za 1 kWh 0,693 zł netto (cena maksymalna z Tarczy) a nie 0,41470 (cena zamrożona). Pozostaje mi tylko podziękować Tauronowi.
Tak więc, jak widać, za energię czynną jestem winien mojemu dostawcy energii 2361,52 zł (2424,68 minus 4 opłaty handlowe). Gdzieś musi być różnica w zaokrągleniu bo w moim pliku rozliczeniowym wychodzi jeden grosz mniej:
Teraz bardzo ważna sprawa: przypisanie pieniędzy do depozytu następuje dopiero w kolejnym miesiącu. W związku z tym za energię pobraną w lipcu 2022 (40,66 zł) nie mogę zapłacić środkami z depozytu ponieważ pierwsze środki pojawią się w nim dopiero 1 sierpnia 2022. Tak więc na energię pobraną można przeznaczyć z depozytu nie 2361,52 zł a 2361,52 minus 40,66 zł = 2320,86 zł. Dokładnie to zrobił Tauron: do rozliczenia wziął z depozytu 2320,85 zł. Wg moich wyliczeń w depozycie pozostało 1783 zł. Szkoda, że na fakturze nie ma o tym żadnej informacji.
Rozliczenie kosztów dystrybucji
Koszty dystrybucji to pełne dwie strony faktury. Nie będę ich tutaj publikował bo szkoda na to miejsca i czasu. W skrócie:
- w sumie – 1429,11 zł
- w tym: opłaty stałe (zł/mc) – 254,51 (składniki stałe opłaty przejściowej, sieciowej i mocowej)
- opłaty zmienne – (zł/kWh) – 1174,60 (opłata jakościowa, zmienna sieciowa, opłata OZE i kogeneracyjna)
- u mnie za opłaty zmienne wychodzi o 8 groszy mniej – znowu coś z zaokrągleniami. Na net-billingu za to wszystko muszę zapłacić z własnej kieszeni.
- zmienny koszt dystrybucji w całym omawianym okresie, wyniósł netto 0,19686 zł/1kWh czyli z VAT-em 23%, który obowiązuje w tym roku – 0,2422 zł/kWh (w poprzednim roku obowiązywał VAT 5% i wychodziło brutto 0,2067 zł/kWh)
Faktura prosumenta na net-billingu
- sprzedaż energii elektrycznej w 2022 roku – 963,28 zł (VAT 5%) – to zostanie rozliczone z depozytu (oprócz należności za lipiec 2022)
- dystrybucja w 2022 roku – 609,31 (VAT 5%) – za to będę musiał zapłacić
- suma (1+2)
- sprzedaż energii elektrycznej w 2023 roku – 1461,40 zł (VAT 23%) – to też zostanie rozliczone z depozytu
- dystrybucja w 2023 roku – 609,31 (VAT 23%) – za to również będę musiał zapłacić
- suma (4+5)
- nadpłata z poprzedniej prognozy – 368,66
- wartość prognozy depozytu – 0 zł
- środki z depozytu, które zgodnie z Ustawą o OZE można było wykorzystać do zapłacenia za energię czynną – 2320,85
- depozyt z poprzedniego okresu – 0 zł
- zdjęto z depozytu – 2320,85 zł
- do zapłaty 1164,28 zł
Dużo czasu zajęło mi policzenie tego wszystkiego ale teraz mogę stwierdzić, że wszystko się zgadza co do jednej złotówki i co do jednej kilowatogodziny. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że to rozliczenie będzie dla mnie aż tak korzystne. Dzięki temu, że za 1 kWh powyżej progu 2000 kWh nadal płacę tyle samo co poniżej progu jestem do przodu prawie 300 zł.
Całkowity koszt energii elektrycznej, którą zużyłem w okresie rozliczeniowym lipiec 2022 – maj 2023 wyniósł mnie 1164,28 + 368,66 (nadpłata) = 1532,94 zł. Było tego 7640 kWh łącznie z autokonsumpcją. Jak łatwo policzyć, gdybym nie miał fotowoltaiki za energię elektryczną zapłaciłbym w tym okresie około 5700 zł i nie zarobiłbym prawie 1800 zł na kolejne rozliczenie.
Depozyt prosumencki
W depozycie wg moich obliczeń pozostało na dzień 31 maja 2023r. 1783 zł. Za energię pobraną w czerwcu, zgodnie z zasadą FIFO będę płacił środkami zarobionymi jeszcze w listopadzie 2022 roku. Z taką bezpieczną górką spokojnie czekam na kolejną fakturę rozliczeniową.
Jak stworzyć powyższy arkusz wyjaśniłem w artykule: Kalkulator rozliczenia depozytu prosumenckiego metodą FIFO
Prognoza na kolejne 10 miesięcy
Szczerze mówiąc nie wiem jak Tauron liczy te prognozy. Ponad 1000 kWh na dwa miesiące niezależnie od pory roku? Niech tak będzie. Ważne jest, że biorąc pod uwagę, iż za ostatnie 11 miesięcy, wyszło mi do zapłaty ponad 1500 zł, prognoza na 2547 zł przez 10 miesięcy nie wydaje mi się za bardzo zawyżona. Trzeba brać pod uwagę, że Tarcza Solidarnościowa kończy się w 2023 roku. Od stycznia 2024 roku za energię czynną na pewno będziemy płacić o wiele więcej niż w tym roku. Nie wiadomo ile za dystrybucję. Być może od 1 czerwca policzą mi już za 1kWh 0,693 zł a nie jak do tej pory 0,41470? To 33 groszy brutto różnicy…. Sumaryczna prognoza wpływów do depozytu za 10 miesięcy (3630 zł) również wydaje się realna biorąc pod uwagą poziom cen RCEm w tym roku.
Można byłoby się zastanowić czy nie lepiej płacić z dołu a nie z góry. Ja wolę z góry. Na początek zapłacę dwie raty prognozy a później zobaczę – jeżeli wyjdzie mi z obliczeń, że zbyt dużo pieniędzy zamrażam na koncie Tauronu złożę reklamację.
Mój bilans na koniec maja
Przygotowuję personalizowany arkusz kalkulacyjny ułatwiający prowadzenie rozliczeń i kontrolę faktur rozliczeniowych na net-billingu. Arkusz jest tak przygotowany żeby z łatwością można było przejść na rozliczanie godzinowe. Koszt 50 zł lub 100 zł. Szczegóły: arkusz kalkulacyjny dla prosumenta
- 25,36 zł za 1 kWh dziennie. Tyle można było zarobić w lipcu na arbitrażu cenowym - (pt.) 16-sie-2024
- Fotowoltaika 2024/2025 – najprostszy kalkulator net-billing - (wt.) 13-sie-2024
- Mój Prąd 6.0 – instalacje fotowoltaiczne tylko z magazynem - (pon.) 29-lip-2024