Mój Prąd 6.0 – instalacje fotowoltaiczne tylko z magazynem

Minęło już 1,5 roku od momentu opublikowania przeze mnie artykułu p.t. Czy w net-billingu opłaca się magazynować energię? . Gdy pisałem ten artykuł, prosumenci mieli jeszcze wybór. Teraz zostali postawieni przed alternatywą: albo instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii (cieplnej lub elektrycznej) i dotacja Mój Prąd 6.0, albo instalacja bez magazynu, ale i bez dotacji.

Ogólne warunki programu Mój Prąd 6.0 przedstawia poniższa grafika z portalu WysokieNapiecie.pl, przy czym pod pojęciem „bojler” należy rozumieć szeroko pojęty magazyn energii cieplnej:

Dodanie tego trzeciego, dodatkowego elementu instalacji, przypomniało mi, że od dawna skupiam się na magazynowaniu energii cieplnej w celu zwiększenia autokonsumpcji i chyba jest to faktycznie dobry kierunek dla kogoś, kto nie posiada magazynu energii elektrycznej.

Od 23 czerwca, gdy zostałem prosumentem, moja instalacja PV wyprodukowała ponad 21 tys. kWh energii elektrycznej, z czego do sieci oddałem jedynie niecałe 15 tys. kWh. Za 6400 kWh energii elektrycznej nie zapłaciłem ani złotówki, a wszystko to dzięki magazynowaniu energii cieplnej.

Magazynowanie energii cieplnej nie daje tak spektakularnych efektów jak magazynowanie energii elektrycznej, ale ostateczny rachunek ekonomiczny może okazać się korzystniejszy, gdy to ciepło jest nośnikiem energii, a nie prąd.

Energię cieplną można magazynować na różne sposoby:

  • grzejąc wodę w bojlerze,
  • wykorzystując ogrzewanie podłogowe jako bufor ciepła,
  • schładzając dom w porze największej produkcji
  • itp.

Teraz, gdy wyczerpałem już inne możliwości, postanowiłem ponownie obliczyć, o ile wzrosłaby samowystarczalność mojego budynku, gdybym zainstalował magazyn energii elektrycznej. Do obliczeń wziąłem dane z dwóch lat.

Oto co mi wyszło:

  • dwuletnia produkcja: 20 000 kWh
  • energia oddana w ciągu dwóch lat: 15 372 kWh
  • energia pobrana w ciągu dwóch lat: 11 347 kWh
  • autokonsumpcja w ciągu dwóch lat: 6 400 kWh
  • całkowite zużycie prądu w ciągu dwóch lat: 17 747 kWh
  • po zainstalowaniu magazynu energii elektrycznej 10-15 kWh nastąpiłby wzrost autokonsumpcji/samowystarczalności maksymalnie o 5080 kWh, czyli 2540 kWh rocznie.

2540 kWh autokonsumpcji to oszczędność około 2500 zł rocznie, od 2025 roku jakieś 3000 zł. Jeżeli odejmiemy potencjalną wartość sprzedaży energii, którą zamiast sprzedać, zużyliśmy do celów własnych, to oszczędności zmniejszą się do około 2000 zł. Jest to bardzo ważne, żeby o tym pamiętać: nie oddajemy prądu do sieci za darmo. Zarobione pieniądze trafiają do depozytu i później możemy nimi płacić za energię czynną. Pominięcie tego czynnika w rozważaniach na temat opłacalności zakupu magazynu energii elektrycznej spowodowałoby, że nasze szacunki byłyby błędne.

Oczywiście przyjemnie byłoby się pochwalić samowystarczalnością na poziomie 65% ((6400 kWh + 2540 kWh)/17747 = 0,65). Wydaje mi się jednak, że nie jest to wystarczający powód, do  tego, aby wydawać na magazyn energii elektrycznej kwotę większą niż 10 000 zł. Zmieszczenie się w tym pułapie, nawet po uwzględnieniu dotacji, niestety wydaje się na razie niemożliwe.

Plik, na podstawie którego doszedłem do takich wniosków, zamieściłem poniżej. Symulator opiera się na założeniu, że jeżeli w ciągu jednej doby zostało pobrane Xp kWh (np. 8kWh) to dzięki magazynowi oszczędność maksymalna wyniosła dokładnie Xp kWh (np. 8kWh) pod warunkiem, że tego dnia energia oddana Yo jest większa niż Xp (np.10 kWh). Jeżeli jest mniejsza (np. 5 kWh), to oszczędność wyniesie tylko Yo kWh (np. 5 kWh). Jeżeli nie zużyjemy energii znajdującej się w magazynie tego samego dnia, to w dniu kolejnym nie będziemy mogli go ponownie naładować. Zysk z magazynu wypracowujemy dopiero wtedy gdy zmagazynowaną energię zużyjemy na własne potrzeby.

Symulację wykonujemy na danych przed zbilansowaniem. Gdybyśmy wzięli do symulacji dane o energii po zbilansowaniu, ilość cykli byłaby zaniżona. Bilansowanie godzinowe metodą wektorową jest działaniem tylko arytmetycznym. Korzyści, które dzięki bilansowaniu uzyskujemy, paradoksalnie, po zainstalowaniu magazynu tracimy. Dopiero energię oddaną do sieci i pobraną, ale już pomniejszoną o to co zostało skonsumowane dzięki magazynowi, nasz dostawca energii elektrycznej będzie miał obowiązek zbilansować godzinowo. Jednak bardzo trudno byłoby to zasymulować. Warto mieć to na uwadze analizując wynik niniejszego symulatora

  • pobór A ilość energii pobranej w ciągu doby
  • oddanie A ilość energii oddanej w ciągu doby
  • pobór A1 ilość energii pobranej w ciągu doby z magazynu po jego naładowaniu (jest ona ograniczona wielkością magazynu (B4))
  • oddanie A1 ilość energii wprowadzonej do magazynu o wielkości B4
  • CYKL A bilans po pierwszym naładowaniu i rozładowaniu magazynu

Tu doszliśmy do momentu, w którym część lub całość energii pobranej zamiast z sieci energetycznej pobraliśmy z magazynu. Ta część, to wartość CYKL A i jest ona uzależniona od wielkości magazynu i ilości energii oddanej tego dnia. Dalej wszystko jest przeliczane analogicznie z tą tylko różnicą, że energia pobrana wejściowa i energia oddana wejściowa są pomniejszone o wartość CYKL A.

 



 

Andrzej Podrez
Zgłasza się do mnie coraz więcej prosumentów z prośbą o sprawdzenie rachunków za energię. Piszcie śmiało - jednak jest to usługa płatna. Przed skorzystaniem z porady proszę wpłacić jakiś datek na rozwój portalu: zrzutka.pl/9byxbu/ Minimalna wpłata to 50 zł. W ramach usługi analizuję fakturę i przygotowuję arkusz kalkulacyjny do kontrolowania przychodów i rozchodów w depozycie prosumenckim. mail: kontakt@aktywnyprosument.pl tel: 691 419 830
Posts created 46

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.