Wyobraźmy sobie taką sytuację: jest lipiec 2024 roku, pierwszy miesiąc obowiązywania cen godzinowych RCE. Posiadamy instalację PV + magazyn energii elektrycznej. Panele produkują dziennie tyle, że nie jesteśmy w stanie tego zużyć, więc nadwyżkę magazynujemy albo oddajemy do sieci energetycznej.
Gdybyśmy musieli sprzedawać nadwyżki za cenę RCEm, to za każdą kilowatogodzinę otrzymalibyśmy w tym miesiącu jedynie 0,28359 zł. Za 31 kWh czyli 1kWh dziennie – 8,79 zł. Jednak wraz z przejściem na ceny godzinowe RCE pojawiła się nowa szansa na zarabianie pieniędzy na net-billingu: gra na różnice cenowe w ciągu dnia.
Gdyby udało na nam się, regularnie, codziennie, o odpowiedniej godzinie, oddać do sieci energetycznej jedną kilowatogodzinę to na różnicy w cenie zarobilibyśmy dodatkowo 25,36 zł. Za 5 kWh dziennie – 126,80 zł, a za 10 kWh dziennie – 253,60 zł.
Tak wyglądało to w lipcu:
Tak zapowiada się sierpień
Może i net-billing jest mniej korzystnym systemem rozliczeń niż net-metering (system opustów), jednak jedno nie ulega wątpliwości: na pewno jest znacznie ciekawszy.
- 25,36 zł za 1 kWh dziennie. Tyle można było zarobić w lipcu na arbitrażu cenowym - (pt.) 16-sie-2024
- Fotowoltaika 2024/2025 – najprostszy kalkulator net-billing - (wt.) 13-sie-2024
- Mój Prąd 6.0 – instalacje fotowoltaiczne tylko z magazynem - (pon.) 29-lip-2024